cd...
No i co ja mam z tymi fotkami robić, noooo... Mąż cyka i cyka, to ja wklejam
Dziś i ja sie na naszą budowe wybrałam i w szoku jestem, szybko to idzie! Ale wciąż mam nieodparte wrażenie, że jakiś mały ten nasz domek będzie...
, tylko panowie budowlańcy sie ze mnie śmieją, że później narzekać będę, że tak dużo do sprzątania, hihi
.
A dziś pogoda dopisała i robota szła dobrze. Chopcy stawiają bloczki fundamentowe i jednocześnie druga ekipa robi drenaż wkoło domu.
No to wrzucam kilka fotek
Poniżej, stoję zamyślona w naszym przyszłym garażu i zastanawiam się, czy aby ta nasza przyszła łazienka nie będzie za mała...? A to w sumie będzie ponad 9m2, teraz mamy nie całe 6m2 ... hm...

No a tutaj, poniżej stoję sobie przed niepozorną kupką 20 ton żwirku na drenaż...



Komentarze