kolejne zdjęcia z robót fundamentowych
Tak się fundamenty kopały Dobrze, że wzięliśmy koparkę gąsienicową, gdyż w tej glinie jaką mamy na działce, kopanie fundamentów ręcznie potrwało by z miesiąc, przynajmniej tak stwierdził szef ekipy od fundamentów.
Fundamenty mamy wylane, a w poniedziałek ekipa będzie stawiać bloczki fundamentowe
Pod koniec przyszłego tygodnia chcemy już z bankiem rozliczyć pierwszą transzę kredytu i uruchomić następną.
W szoku jestem, jak szybko to idzie... Tylko, jakoś gdy zobaczyłam te wykopy pod fundamenty, to wydało mi się, że ten nasz domek malutki będzie i nie będę miała gdzie sie pomieścić tam, a jeszcze jak dzieci przyjdą...?! Ale mąż mi wytłumaczył, że to tylko tak mi się wydaje, gdyż powierzchnia naszego nowego domu będzie większa o jakieś 2,5 raza od naszego obecnego mieszkanka No coż, my kobiety mamy słabo rozwiniętą wyobraźnię przestrzenną, za to mój mąż nie potrafi sobie wyobrazić mojej wizji firanek w przyszłym salonie, hihi.